Forum Klasowe 2F XIII LO we Wrocławiu

StarePosty · Gość

dragon
piszcie jaką muzyke [najlepiej też zespoły] lubicie No i przy okazji jakie poszczególne utwory polecacie

Ja preferuje muzykę cięższą [od zwykłego punk-rocka do def-metalu (wyjątkiem jest nu-shit-metal)].
Do moich ulubionych zespołów należą:

Punk:
The Offspring
Rage Agains The Machine

Metal:
Moonlight [raczej polski gotyk-rock niż metal ]
Nightwish
Closterceler [czy jak się to pisze ]
Slipknot
SOAD [o ile można go zaliczyć do metalu...]
Marylin Manson
Sinergy
Metallica [stare utwory]
In Flames

Mam nadzieję, że ktoś w klasie znajdzie się o podobnych gustach Bo narazie wiem tylko o Sylwii ;D

killme
Metal... Moze within temptation ( czy jakto sie pisze ) tez sluchasz ? bo ja nie chce nikogo obrazac ale to jest nie metal, tylko rocko-polo zgadzam sie z Sylwia że to jest pop papka, muzyka rozrywkowa, nie metalowa

Ja tezsie przyznam iż preferuje cięższe brzmienia, mam tu na myśli muzyke klasyczna
A na poważnie, to oczywiście Iron Maiden ( klasyk ! )
Anathema
( stare metalowe i nowe alternative )
Therion ( sympho-metal)
My Dying Bride
The Crarenberries ( wiemże "zobie" wszyscy znaja, ale w ogole sa w porzadku )
Jimi Hendrix (jakby co to mam dyskografie )
Helloween
Blind Guardian
Dzem
kiedys Limp Bizkit ( mam kilka płyt ) i LP, ale sobie odpuscilem...
Bob Marley (z troche innej beczki )
i wiele wiele innych.

Akceptuje każda muzykę, wyglądam jak chce. Nie gardzę punkiem, czy power metalem ( choć polewam sie z manowara i jest true tekstow i z czesci ich szopek ). Jesli ma ktos cos godnego polecenia to zapraszam. jestem otwarty na propozycje.

dragon
Anathema - Judgemend (1999 bodajże) - świetna płyta ;]
Therion - też kozacki

Żadna muzyka nie jest mi obca, wszystkiego po trochu, ale ze zdecydowaną przewagą metalu ;D Nie znosze tylko całego "WUELKAPE" czyt. Mezowczyki, Libery itp.

Marc.
cóż...
muzyka to bardzo obszerny temat jak dla mnie.
tak w dużym skrócie, ostatnio namiętnie przesłuchiwane: the doors (you're lost little girl), republika (nie pójdę do szkoły- taki jeden bonus), visionary underground, asian dub foundation(box), jimi hendrix, pan maleńczuk, white stripes, tom waits, yeah yeah yeahs, kapela ze wsi warszawa, jane's addiction(chip away), massive attack (karmacoma).

jak już gdzieś kiedyś komuś mówiłam nigdy nie starałam się ograniczać, jednakowoż mam wielki sentyment do reggae i pochodnych tego gatunku (ostatnio dub w dużych ilościach).

...hm?

[ORYGINAŁ [link widoczny dla zalogowanych]

Gość

dobra chlopaki, skoro juz wpadlem na to wasze zajebiste forum to i w tym temacie sie wypowiem.

Dragon, piszesz ze nie lubisz nu metalu, tak? w takim razie czemu twoja ulubiona kapela jest RATM? jest to kapela ktora w pewnym sensie jest odpowiedzialna za stworzenie tego gatunku. Dobra jedziemy dalej... SOAD i slipknot, kapele ktore bez RATM i korna nie mialy by prawa zaistniec, nie mowiac juz o limp bizkit, ktore tez wymieniasz w swoim spisie, badz tak laskawy i mnie oswiec, chce wiedziec co te kapele graja? powiesz mi?

dragon

Gość

boom nu metalu to rok 1998, wtedy korn wydaje follow the leader. Ale zaczynam nie od tej strony, wszystko zaczelo sie 94, co sie wtedy stalo? otoz nikomu nie znany zespol korn wraz z rosem robinsonem (producent) tworza zupelnie nowa jakosc w ciezkiej muzie, przyznasz mi chyba racje ze przed nimi nikt tak nie gral?
Potem nagrywaja life is peachy i ich drogi sie rozchodza, robinson zachecony sukcesem korna (w koncu w duzym stopniu odpowiadal za ich brzmienie) zabiera sie za produkowanie plyt innych zespolow. Powstaje Roots Sepultury, jesli chodzi o brzmienie, totalna zrzynka z debiutu korna (wokalista i perkusista goscinnie wystepuja na tej plycie). Po tym wlasnie nastepuje wielki boom nu metalu. Wychodza debiutanckie plyty takich zespolow jak soulfly, limp bizkit, at the drive in, slipknot, producentem jest oczywiscie robinson i oczywiscie wszystkie plyty brzmia podobnie jesli sie wsluchasz. A, jeszcze dwie sprawy, dla mnie nu metal toszeroko rozumiana muzyka rockowa, badz metalowa w ktorej pojawiajaie elementy hip hopu (limp bizkit), funku (korn, mam tu na mysli gre sekcji rytmicznej, bas i perkusja), jazzu (slipknot, SOAD, czyli improwizowane solowki i nieprzewidywalne sekwence akordowe). jesli sie ze mna nie zgadzasz to chetnie wyslucham twojej teorii, znajac zycie to pewnie wiesz lepiej czym jest nu metal. Chciales jeszcze zebym ci pokazal nu metalowa piosenke RATM, otoz wszystkie ich piosenki takie sa, esencja nu metalu, nisko strojona gitara pana morello i rapowanie pana zacka.

Kilka sprostowan, korn uformowal sie juz w 1985 jako LAPD, grali wtedy cos w stylu janes addiction (znasz?), pierwsza plyta juz pod nazwa korn zostala wydana w 1993, w 1996 wydali druga plyte (life is peachy). Slyszales w ogole mate, feat, kiil, repeat slipknota?

narazie tyle, jak mozesz to nie kasuj moim postow, chce sie z toba troche posprzeczac:)

dragon

nie mam zamiaru kasować tych postów, bo widzę, że piszesz z sensem Wink

jeśli chodzi o producentów i sceny muzycznej sprzed 95' - nie znam się zbyt dobrze na tym, więc nie wdaje się w dyskusje tutaj.

98 boom na nu-metal? to chyba wtedy był inny nu-metal niż jest teraz. Od tego zacznijmy. Porównaj sobie RATM, Slipknot, KoRn do jakiegoś Evanescence czy komercyjnego LP (Tak, uważam LP za komercyjny zespół, bo najpierw grali podobnie do LB [po płytce Syndyficat Other], a potem sprzedający się nu-metal]. Czy nie zauważyłeś, ile zespołów jednosezonowych wypłynęło od 2003r grających podobną nu-metalową muzykę?

W moim pierwszym poście chodziło mi o w pełni komercyjny nu-shit-metal [jest popyt na taką muzyke, to odrazu powstaje masa zespołów grających tak samo]. Dla mnie taki nu-metal jest melodyjny, łatwo wpadający w ucho. Wstawki hh'powe - owszem, ponieważ taka muzyka też była popularna i łatwo się sprzedawała.

Jeśli uważać nu-metal za szeroko pojętą muzyke gatunkowo - owszem, wtedy wychodzi, że korn i Slipknot są zespołami nu-metalowymi, ale porównaj sobie ich muzyke, a jakieś nowe gówna z serii "gramy muze tylko dla kasy, nagramy jedną płyte, będziemy fajni". Jest różnica? jest...

nie można nazwać zespołu nu-metalowym, bo ta muzyka cały czas ewoluuje, prędzej można nazwać płytę, która podchodzi pod obecne najbardziej popularne trendy pop-metalowe. Ona ma trafiać w gusta, które są już powszechnie znane i wiadomo, ze się sprzedają. Porównaj sobie ten 'dawny' nu-metal rzekomo z 98', a obecny nu-shit-metal [POD, Evanescence, Papa Roach, Linkin Park itp.]

Gość

hm... wiec tak, moge sie z toba zgodzic jesli chodzi o evanescence, to zespol stworzony przez wytwornie po to by trzepac kase na trzynastolatkach ale porownywanie ich z papa roach jest juz troche glupie (nie obraz sie ale tak jest). Papa roach to zespol ktory nagrywa plyty juz od 94, nagral ich juz 7, popularnosc zdobyl nagrywajac Infest (stary dobry patent, ciezkie gitary i rapowanie), tak samo bylo w przypadku P.O.D ktore tez nowicjuszami nie sa, a za sprawa sukcesu korna i limp bizkit mogli sie pokazac szerszej publicznosci. Mozesz mi pokazac te ''jednosezonowe'' kapele? one nadal istnieja, tyle tylko ze juz nie wzbudzaja tyle emocji co kiedys, teraz dzieciaki sluchaja emo i nowa fale brytyjskiego heavy metalu (cokolwiek to znaczy:)) a kapele ktore ktore byly modne kilka lat temu graja teraz pewnie w jakims malym klubie.

dragon

no własnie chodzi mi o te zespoliki z małych klubów - nikt już o nich nie słyszy (Gwiazdy jednej płyty).

Papa Roach, POD - grali od początku tak samo? czy na swoje ostatnie płyty zmienili lekko swój styl, żeby podpasować się w coś, co się sprzedaje?

nu-metal teraz też jest inny, niż te 2-3 lata temu. jakieś skandynawskie gówna [nie pamiętam jak nazywa się ten śmieszny zespół co jest uwielbiany przez tysiące gorących 13-stek Razz

] teraz są na topie, bo 'ciężka' muzyka podąża dalej za komercją. Więc trudno nazwać jednoznacznie ten styl muzyki. Dla mnie kojarzy sie tylko z lekkim, bżdękaniem, które jest modne... tylko tyle. e.o.t.

niewiemjakimiecnick

łohoho jakaz dyskusja nam sie rozwinela :]
no co do mnie to nirvana nad wszystkim. lubie tez posluchac metallici .. the offspring, rhcp, rammstein no i troche green day, SoaD a nawet REM i the beatles czasem Very Happy

noo rzadko ale jednak jeszcze jakies reggae. np siddhartha :]

dragon

niewiemjakimiecnick

KaM!KazE

Bimbus - The Beatles, to klasyk. powinni tego w szkole uczyc Wink

a Wy bęcwały nie wiecie co to II Nowa Fala Brytyjskiego Heavy Mealu ?
A słyszał ktos o Iron Maiden ?
to oni sa jednymi z tych ktorzy tworzyli ten nurt. to dzieki niemu mamy dzis havy metal, power metal, i inne z długimi partiami solowymi gitar. tak tak -to wlasnie z heavy metalu.
Na nu nie znam sie jak Wy chopy, ale NWBHM jest podstawa dzisiejszej muzyki rockowej, i to moj ulubiony gatunek.
Nowa Fala,powstawala okolo 1975-1980 roku ( tak tak, naszej ery Wink

). Wywodzi sie w prostej linii z Hard Rocku, bo właściwie nazwy heavy metal zawiera się w hard rocku, tyle że heavy ładniej brzmii :]
a fakt ze fala wraca to prawda, ale dzis nie odradza sie , jak wedy , w klubach i na koncertach, ale na MTV. a wiec jest sztucznie wskrzeszona. takie jest me zdanie.

A co do NU jeszcze, bo o to biega - DRg ma zawsze racje, jak nie ma racji, to ja mam racje Wink

ewentualnie moj pirowiec - Bimbi Wink

Gość

Mozna powiedziec ze Papa roach grali tak samo (choc w ich starych plytach slychac wiecej funku niz na nowych). Wczesniej juz pisalem o tym, sukces korna sprawil ze wytwornie zaczely szukac podobnie grajacych kapel i nie szczedzily na to kasy. Tak jak mowiles, na Infest troche sie ich styl zmienil, ale nie sadze ze az na tyle zeby mowic o jakims calkowitym przeobrazeniu zespolu, po prostu chlopaki dostali kase, co za tym idzie mogli grac na owiele lepszym sprzecie i mogli sobie pozwolic na zatrudnienie dobrego producenta. Nagrali Infest, zgarneli kupe kasy... moda na numetal minela, a oni nadal graja, nagrali od tego czasu dwie dobre plyty, juz nie takie nu metalowe, jak sami twierdza chcieli sie od tego gatunku odciac... ich sprawa. Kamikaze, znasz Trivium?

dragon

Wiesz, to można ciągnąć, że korn powstał na zespołach rockowych/metalowych wcześniejszych, które powstały na podstawie.... itd. Wyjdzie na to, że pierd*lnięcie kijem w kamień przez jakiegoś nandertalczyka było początkiem techno, metalu, i disco-polo naraz ;]

Odeszli od nu-metalu, bo już się przestawał sprzedawać - proste ;] Czemu nikt nie gra disko typu lata 80'te? Smile

bo już nie ma na to chętnych, muzyka poszła w przód... Dlatego nie lubie 'najnowszego' nu-metalu, bo kojarzy mi się tylko z graniem dla czystej kasy, a nie dla muzyki...

Gość

neandertalczykow w to nie mieszaj:P, wszystko sie od nirvany tak naprawde zaczelo:)

KaM!KazE

Trivium nie słyszałem. ale pewnie jeszcze usłysze. ale ocb ?
co do nu - nareszcie znika Very Happy

NWBHM rlz ! szkoda tlko że a la Viva. alelepsze to niz nic. zobaczymy czy ta moda spłodzi cos co mi sie spodoba. nie chce mi sie w to wierzyc.
ludzie prehistoryczni - praszczurowie , respekt za perkusje Wink

Zna ktos jakiś młodych przedstawicieli nowej fali brytyjskiego heavy metalu ?